Nie przegap
Strona główna / Trudne tematy / Co gdyby nie było piłki nożnej?

Co gdyby nie było piłki nożnej?

Co gdyby nie było piłki nożnej?
Wyobraź sobie, że pewnego dnia leniwie zwlekasz się z ciepłego łóżka. Powoli idziesz do kuchni, gdzie czeka na Ciebie kubek ulubionej kawy i porcja świeżej prasy. Zasiadasz wygodnie na swoim krześle. Otwierasz gazetę z lekkim uśmiechem na twarzy. Od razu wertujesz strony w poszukiwaniu najgorętszych newsów ze świata piłki nożnej.

Bezzwłocznie chcesz wiedzieć, który piłkarz znalazł się na celowniku „Królewskich”, aby Ci mogli go zmarnować kupić. Ciekawi Cię też, czy przypadkiem Chelsea znów nie zanotowało porażki na Stamford Bitch Bridge. Twoje palce wertują kolejne strony z coraz większym podenerwowaniem. Siatkówka – jest, koszykówka – jest, ale ani śladu po wiadomościach ze światka piłki nożnej! Z tego zdziwienia postanawiasz od razu włączyć komputer i zaglądnąć do Internetu. Pomimo Twoich mozolnych starań i usilnych prób przekopania wszelkiego rodzaju serwisów sportowych – nic, kompletne zero! Marszczysz czoło i złorzeczysz. Krew Cię zalewa… Przecież jak najszybciej chcesz się dowiedzieć, co słychać u Sir Alexa i spółki! Bledniejesz, kiedy odkrywasz w końcu, że wszelki ślad zaginął nawet po szaliku Twojego ukochanego klubu! W tym momencie nie masz już żadnych wątpliwości – piłka nożna zniknęła!

Scenariusz pachnie fantastyką. Nie zdziwię się, jeśli powiesz mi, że to nieprawdopodobne. Zgadzam się! Wcale nie myślę inaczej. Zastanów się jednak, co by było, gdyby ten okropny koszmar ziścił się któregoś dnia. Czy nigdy nie intrygowało Cię pytanie, co gdyby piłka nożna nagle zniknęła? My, pasjonaci futbolu, nie wyobrażamy sobie przecież życia bez tego pięknego sportu. Kiedy Berbatov pakuje piłkę do bramki przeciwnika, to takie cudowne i ekscytujące, że aż nie możemy wytrzymać z podniecenia, serce rośnie z radości.

Miłością do piłki nożnej wielu ludzi zaraziło się z pewnością w bardzo młodym wieku, kiedy na dywan wchodzili jeszcze po drabinie. Należę do takich osób i wiem jedno – nie żałuję, że futbol stał się dla mnie czymś więcej niż tylko grą! Uwielbiasz, kiedy Twoja drużyna zdobywa puchary? Nie posiadasz się ze szczęścia, gdy wygrywają ze swoim odwiecznym rywalem? Jesteś wściekły, a zarazem chce Ci się płakać, kiedy Twoja drużyna odpadnie w ważnym momencie i straci szansę na puchar? Jeśli na te trzy pytania odpowiedziałeś twierdząco, nie mam wątpliwości – należysz do tych ludzi, którzy na punkcie piłki nożnej dostali zdrowego bzika! Dzisiaj jestem dumną fanką Manchesteru United i nie bardzo czasem pojmuję, gdy ktoś mówi mi, że piłka nożna go nie obchodzi. Co to znaczy, że futbol go nie obchodzi, że go nie interesuje, że nie intryguje? To w ogóle tak się da…?

Piłka nożna jest nieodłączną częścią mojego życia. Towarzyszy mi każdego dnia, dostarcza wiele różnorakich emocji. Potrafi mnie uszczęśliwić błahostką, wycisnąć ze mnie morze łez, a także zdenerwować jak nigdy nic! Za to właśnie ją kocham, że pomimo tylu lat ciągle mnie zaskakuje i robi to w sposób bezpardonowy. Jeśli któregoś dnia obudziłabym się i zabrakłoby jej, nie wiem, co miałabym ze sobą począć. Czułabym niewątpliwie ogromną pustkę, z którą nie umiałabym się pogodzić. Nie wyobrażam sobie, że wszystko co daje mi futbol, prysłoby jak mydlana bańka. Czy mogłoby tak być, że moje oczy nigdy więcej nie ujrzałyby meczu piłki nożnej? Wszystkie myśli zgłaszają oczywiście głośny sprzeciw!

Teraz natomiast nie omieszkam pozwolić sobie na zadanie Wam trochę innego pytania. Co jeśli piłka nożna nigdy by nie istniała? Nie wybudowano by tych wszystkich pięknych stadionów. Nie zdobilibyście serc barwami swojego ulubionego klubu i nie zastanawialibyście się nad wynikiem najbliższych derbów. Taka wizja to koszmar, czyż nie? Oczywiście wielu ludzi powie, że to wcale nie koszmar, bo skoro piłka nożna by nie istniała, to nigdy byśmy się o niej nie dowiedzieli. Teraz jednakże, kiedy futbol jest nieodłączną częścią naszego życia, nie potrafimy powiedzieć z czystym sercem, że po prostu by go nie było i już, a my żylibyśmy w błogiej nieświadomości. W końcu ile emocji stracilibyśmy, nie oglądając naszych ulubieńców biegających po zielonej trawie i goniących za piłką! A co najważniejsze – co byśmy robili? Oglądali kolejne odcinki „Mody na sukces”, hodowali storczyki, a może układali puzzle? Kim by byli i co robiliby wszyscy Ci ludzie, którzy dzisiaj tworzą historię futbolu…?

Niestety, a może i na szczęście, nie jestem w stanie dokładnie wyobrazić sobie, co by było gdyby piłka nożna nigdy nie powstała. Pozostaje mi jedynie dziękować ludziom, którzy w futbol tchnęli życie i dzięki którym dzisiaj mogę się cieszyć pięknem tego niezwykłego sportu.

Przewiń na górę strony