Nie przegap
Strona główna / Manchester United / 10 powodów, dla których Manchester United wygra ligę

10 powodów, dla których Manchester United wygra ligę

10 powodów, dla których Manchester United wygra ligę
Już w najbliższy weekend rozpoczną się spotkania w najstarszej piłkarskiej lidze świata. Premier League (jak co roku!) zapowiada się niezwykle ekscytująco. Przez 38 kolejek, 380 meczów i ponad 34200 minut będzie toczyła się zacięta walka o każdy punkt. Zespół sir Alexa Fergusona jest podrażniony po ostatnim sezonie i na pewno będzie chciał udowodnić, że stać go na wygraną w najlepszej lidze świata. No i perspektywa rekordowego 19. tytułu, zrzucającego Liverpool z ich pieprzonej grzędy…

Poniżej przedstawiam 10 powodów, dla których Manchester United sięgnie po zwycięstwo w tym sezonie.

1. Waga historii – od momentu, gdy sir Alex po raz pierwszy zdobył mistrzostwo Anglii, była tylko jedna przerwa trwająca ponad rok między sezonem, gdy Manchester tracił i zdobywał ponownie mistrzostwo (2003-2006). W innych przypadkach Manchester po sezonie posuchy wracał na tron.

I właśnie to jest wpisane w piękno historii tego klubu – nieustanna walka o pierwsze miejsce.

2. Głódsir Alex Ferguson zawsze przez sezonem spogląda na swoich piłkarzy, by zobaczyć, czy wciąż w nich istnieje żądza sukcesu. Tym razem będzie musiał ich odpowiednio zmotywować i zebrać swoją armię na wojnę zwaną Premier League – ale z tym Ferguson nigdy nie miał problemu.

W przyszłym sezonie znów ruszymy po zwycięstwo i przywrócimy tytuł tam, gdzie jego miejsce. Powrócimy w przyszłym roku, właśnie tak robi Manchester United.
sir Alex Ferguson

Pewnie pokonaliśmy obecnych Mistrzów Anglii na Wembley w meczu o Tarczę Wspólnoty i nie ma wątpliwości – chcemy odzyskać nasz puchar!

3. Mundialowa bieda – wspaniały Chicharito jest w United, piłkarze Fergusona są po bardzo rozczarowujących Mistrzostwach Świata. Dlaczego to dobrze? Będą zdesperowani, by znów coś wygrać i mają za sobą długi odpoczynek – na pewno naładowali akumulatory na nowy sezon.

Dodam coś od siebie – Javier Hernandez. To nazwisko powinno być jako osobny punkt zalet zespołu Fergusona. Chicharito ma w sobie coś specjalnego i może być objawieniem sezonu. Jeśli będzie grał, tak jak oczekują tego kibice po jego pierwszych występach – nie mamy się co martwić o strzelane gole. Chicharito rozwiąże ten problem!

I niech refren tej piosenki zabrzmi na Old Trafford! El Chicharito!

4. Statystyka – zgodnie z nią nie możemy po raz kolejny mieć takiego pecha z kontuzjami. Wykorzystaliśmy problemy z kontuzjami na następne kilka lat. I na pewno nie mamy przed sobą kolejnej zimy bez siedmiu obrońców z pierwszego składu. W zeszłym sezonie bowiem spośród dziesięciu obrońców z pierwszego składu United aż 7 (sic!) było kontuzjowanych. Ferguson tym razem na pewno nie zaśpiewa ‘All I want for christmas is a fit defender…’.

5. Pomoc dla Wayne’a – ponad 30 goli strzelonych przez odrodzonego Dimitara Berbatova i nową gwiazdę z Meksyku – Hernandeza. Uwierzcie! Do tego 30 bramek angielskiego napastnika i mistrzostwo mamy znów na Old Trafford.

6. Ostatnie świętowanie? Giggs, Scholes, Neville i Van der Sar – wszyscy chcą zdobyć kolejny medal za mistrzostwo Anglii przed (ewentualnym) zakończeniem kariery. Istnieją jednak pogłoski, że Ryan Giggs ma przedłużyć kontrakt do 2050 roku. Oby!

7. Młodzież na horyzoncie – czyżby kolejna złota generacja świetnych młodych piłkarzy? Świeża krew będzie kluczowa dla Manchesteru United. Jonny Evans, Rafael, Fabio, Federico Macheda, Darron Gibson, Chris Smalling, Gabriel Obertan, wcześniej wspomniany Javier Hernandez i pomocnik, z którym kibice wiążą duże nadzieje – Tom Cleverley. Niech pokażą na co ich stać!

8. John O’Shea – możecie się śmiać, ale równowaga, którą wprowadzał do defensywy United była widoczna w sezonie 2008/09 (54 rozegrane spotkania). Tego brakowało w poprzednim sezonie. Jesteśmy pewni, że O’Shea zawsze zrobi coś niesamowitego, np. strzelig ola Liverpoolowi na przeciwko the Kop czy założy siatkę Luisowi Figo.

9. Rooney ciągle się rozwija – 34 gole w poprzednim sezonie po zmianie taktyki pokazały, że Wayne potrafi dużo myśleć na boisku. Przestał strzelać pod koniec sezonu (i na Mundialu), bo nie był w pełni sił. W tym sezonie będzie tylko lepszy.

10. JESTEŚMY UNITED. I nie lubimy być drudzy.

Tekst powstał na podstawie artykułu z Inside United.

Przewiń na górę strony