Nie przegap
Strona główna / Manchester United / Wielkie wzmocnienia czy kolejne ubogie okienko?

Wielkie wzmocnienia czy kolejne ubogie okienko?

Wielkie wzmocnienia czy kolejne ubogie okienko?
Przed nami, jak co roku, szumnie zapowiadane letnie okienko transferowe. Media każdego dnia podają coraz to nowsze spekulacje transferowe zarówno te prawdziwe, jak i te, które są po prostu „wyssane z palca”. Po dość słabym sezonie w wykonaniu „Czerwonych Diabłów” dziennikarze nie próżnują i wymyślają coraz to nowe nazwiska piłkarzy, które mogłyby pasować do układanki Fergusona. Ja postaram się ocenić obiektywnie na jaką pozycję potrzeba nam wzmocnień i kto mógłby na daną pozycję zawitać.

Bramkarz

Tu myślę, że nikogo – bynajmniej w nadchodzącym sezonie – nie musimy sprowadzać. Van der Sar postanowił przedłużyć o kolejny rok swój kontrakt. Swoim spokojem i niemałymi umiejętnościami oferował pewność w bramce „Red Devils”, gdy wychodził na mecz, więc nie przewiduje zmiany bluzy z „jedynką” na plecach. Nie należy także zapomnieć o Polaku – Tomaszu Kuszczaku, który w zeszłym sezonie pokazał, że golkiper z niego nieprzeciętny i w razie potrzeby może godnie zastąpić holenderskiego kolegę. Wcześniej mówiono się o odejściu Tomka z Old Trafford, najprawdopodobniej do Aston Villi, ale uważam, że po odejściu Bena Fostera do Birmingham za 6mln funtów (!) nasz manager nie pozwoli odejść reprezentantowi Polski, a co za tym idzie, musi obiecać mu nieco więcej występów. Trzecim bramkarzem będzie zapewne Ben Amos, z którym również Fergie łączy niemałe nadzieje.

Defensywa

Tutaj także nie przewiduje rewolucji. Po zakontraktowaniu Smallinga z Fulham kolejne wzmocnienia na tą formacje wydają się niepotrzebne. Rafael da Silva, Neville i Wes Brown czy nawet De Laet to moim zdaniem wystarczająca opcja na prawą obronę. Na pozycji stoperów bezsprzecznie występują solidni Rio Ferdinand i Nemanja Vidic. Oprócz nich jest obiecująca i zdolna młodzież w postaci Jonn’ego Evansa oraz Chrisa Smallinga. Na lewej stronie nieco ubogo, bo jest przede wszystkim Patrick Evra, który jak pokazał w ostatnim sezonie, że można grać na najwyższym poziomie niemal w każdym spotkaniu, a poza nim mamy Johna O’Shea (w sumie na jakiejś pozycji on nie gra?) i wielce utalentowany Fabio da Silva. W przypadku ostatniego wielce prawdopodobna jest opcja wypożyczenia, na które zawodnik sam się godzi.

Poza tym, w ostatnich sezonach nasza obrona pokazywała, że zmieniać raczej niczego nie trzeba

Pomocnicy

Tu zaczynają się schody, ale zacznijmy najpierw od skrzydłowych. Od drugiej połowy rozgrywek 2009/2010 roku obserwowaliśmy transformację Naniego. Wcześniej najbardziej nierówny zawodnik, zaś potem bardzo solidny i ogromny punkt naszej drużyny. Jeżeli teraz będziemy widzieli tego „nowszego” Luisa Nanego, możemy być spokojni o pozycję lewego pomocnika. Prawą stronę z powodzeniem okupuje Antonio Valencia. Poza nimi jest zawsze solidny, ale już ze swoimi latami -Ryan Giggs, bardzo pracowity i niezbędny Park oraz młodzi i niedoświadczeni Gabriel Obertan i Zoran Tosić, jednak oni jakoś nie potrafią do siebie przekonać szkockiego managera. Ten ostatni zapewne odejdzie do Koln, gdzie był wcześniej wypożyczony, a szkoda, bo zdawało się, że jest ciekawym zawodnikiem. Czy potrzeba nam kogoś jeszcze? Ciężko powiedzieć, na pewno mamy większe zapotrzebowanie na innych miejscach a boisku, jednak mam dwie ciekawe kandydatury.

James Milner

James Milner
Wielkie objawienie minionego sezonu. Młody Anglik na tyle imponował swoją grą, że został uznany najlepszym zawodnikiem w Premier League młodego pokolenia, ale zawodnicy angielskiej ligi wybrali go także do jedenastki roku na pozycji prawego pomocnika. Media zwłaszcza w tym okienku łączą 24-letniego pomocnika z Manchester United, a sam Sir Alex Ferguson nie ukrywa, że jest fanem talentu James’a. Czy ujrzymy go w „Teatrze Marzeń”? Moim zdaniem powalczymy o niego, ale będzie to niezwykle trudno. Jak niedawno mogliśmy się dowiedzieć Aston Villa odrzuciła ofertę Manchesteru City, która opiewała na wysokość 20mln funtów! Jak można się domyśleć, Martin O’Neil zrobi wszystko, aby reprezentant Anglii został na Villa Park.

Hatem Ben Arfa

Hatem Ben Arfa
Drugim moim typem jest Ben Arfa – zawodnik Olimpique Marsylia. Młody Francuz miał wielki udział w zdobyciu mistrzostwa Francji. Jak już od jakiegoś czasu jest uznawany za największy talent francuskiej piłki. Ma on jednak swoje wady, a są nimi trudny charakter, a także nierówna forma. Jak w przypadku Naniego, piłkarz Marsylii nie jest zawodnikiem, który zawsze solidnie reprezentuje barwy swojego zespołu. Jak mogliśmy zobaczyć w końcówce sezonu tą słabość normuje, lecz wybuchowy temperament daje o sobie znać. Uważam, że Ben pod okiem naszego bossa, by się ustabilizował i oszlifował diament piłkarski, jakim niewątpliwie jest były gracz Lyonu. Cena nie powinna przekraczać 10mln euro, więc za taką cenę można byłoby spróbować.

Nie tak kolorowo wygląda sytuacja rozgrywających. Na tę formację na murawie mamy niemało graczy, lecz jak przekonał nas ostatni sezon jest w nim większość średniaków. Carrick, Anderson a przede wszystkim Gibson nie mają wystarczająco wysokiej formy, aby być podstawowymi zawodnikami drużyny z Manchesteru. Z kolei Owen Hergraves mimo, iż jemu nie brakuje umiejętności, jest bardzo kontuzjogenny, a po ostatnim długotrwałym leczeniu na pewno będzie jakiś czas dochodził do formy. Następnie – Paul Scholes – nie jest w stanie grać w każdym spotkaniu i forma to już nie ta, co kiedyś, ze względu na zaawansowany wiek i to powoduje, że trzeba rozglądać się nad jego godnym następcą. Zostaje Darren Fletcher oraz Tom Cleverley. Niedoceniony Szkot udowodnił, jak potrzebnym graczem dla United i, że zasługuje na pierwszą jedenastkę. Anglik za to jest po udanym wypożyczeniu z Watford. Tam Tom spisywał się znakomicie i sądzę, że zasługuję na szansę pokazania swoich umiejętności. Podsumowując, moim zdaniem nie mamy dwóch pewniaków na środek pomocy. Brakuje nam ofensywnego i kreatywnego rozgrywającego, jakiego przykładem jest Xavi dla „Barcy”, czy Lampard dla Chelsea. To według mnie jest naszą największą bolączką, przewiduje tu transfer i oto moje typy:

David Silva

David Silva
Prasa cały czas szuka nowego pracodawcy dla Hiszpana. FC Barcelona, Real Madryt i Manchester United -to w którymś z tych klubów według dziennikarzy na pewno zagości reprezentant Hiszpanii. Największym faworytem wydają się „Królewscy”, którzy podrażnieni przegraną walką o Davida Villę chcą się zrehabilitować w postaci zakupu 24-letniego pomocnika. Czy realny jest transfer do Manchesteru? Może tym razem Ferguson zrobi „pstryczka w nos” działaczom z Madrytu i uprzedzi ich w batalii o Silvę? Poprzednie próby z Benzemą i Canalesem się nie powiodły, więc może jest okazja do rewanżu? Na pewno byłby to bardzo dobry transfer.

Yoann Gourcuff

Yoann Gourcuff
Dziś zapewne wszyscy w Mediolanie plują sobie w brodę, jak mogli wypuścić z rąk tak utalentowanego zawodnika, jakim jest Gourcuff? 23-letni rozgrywający po wypożyczeniu z Milanu do Bordeaux świetnie zaaklimatyzował się w nowym zespole i zdobył z nimi mistrzostwo Francji, a sam był najjaśniejszą postacią tego teamu. W kolejnym sezonie poszło dużo gorzej, bo jego zespół zajął 6. lokatę i tym samym nie zagra w europejskich pucharach, jednak Yoann zaliczył kolejny udany sezon i nie można było mieć do niego pretensji. To wielka szansa dla chętnych za zakup utalentowanego francuskiego rozgrywającego, bo „Bordo” po słabym finiszu w rozgrywkach Ligue 1 mogą potrzebować pieniędzy, a chętnych nie brakuje na piłkarzy „Żyrondystów”. Mówi się o 20mln euro… Nie dużo i nie mało, ale w dzisiejszym rynku trudno o zakup dobrego piłkarza, za małe pieniądze. Byłbym za tym transferem.

Jack Rodwell

Jack Rodwell
Najmłodszy z trójki, a być może najbardziej utalentowany. Jack jest uznawany za największy talent brytyjskiej piłki. 18-letni gracz Evertonu coraz śmielej puka do podstawowej „11” „The Toffes”, ale być może na stałe się tam nie dostanie, bo najlepsze kluby z Anglii już się biją o młodego Anglika. Na ich czele podobno jest Manchester United, który ponoć szykuje ofertę za Jack’a. To dzięki przede wszystkim dzięki jego wspaniałej grze na Goodison Park Everton ograł Man United – przypomina mi się tym samym historia Cristiano Ronaldo. Dlaczego? Tak samo „Cris” trafił na Old Trafford, gdyż w barwach Sportingu Lizbona czarował grą Fergiego przeciwko jego drużynie i może tym razem Szkot również zachwyci się grą Rodwella? Mam nadzieję, że tak, bo widzę w nim na przyszłość jednego z najlepszych zawodników na świecie.

Napastnicy

Wydaje się, że ich, a w zasadzie jego, najbardziej brakowało w poprzednim sezonie. Wspanialy dorobek Wayne’a Rooney’a nie wystarczył, aby odnosić sukcesy. Dlaczego? Odpowiedź nasuwa się sama – bardzo słaba forma Dimitara Berbatowa, a co za tym idzie brak dobrego partnera w ataku „Wazzy”. Bułgar bardzo zawiódł nas w najbardziej kluczowych meczach, a nasilająca cały czas presja negatywnie odbijała się na formie Dimitara. Kolejny snajper – Michael Owen – dość przeciętnie reprezentował barwy „Czerwonych Diabłów”. Gdy myśleliśmy, że czas kontuzji wielokrotnego reprezentanta Anglii już minął, okazało się, iż nie mielismy racji i Owen w bardzo ważnej końcówce sezonu zaliczył uraz, który uniemożliwił mu grę w najgorszym momencie. W klubie znajdują się jeszcze Welbeck i Macheda, którzy na tą chwilę nie są kandydatami do zagoszczenia na stałe w pierwszej drużynie oraz dwie niewiadome – Diouf, mimo dobrego startu tak jak w przypadku Obertana boss jakoś nie mógł mu kolejny raz zaufać i nowy nabytek Hernandez, z którym wszyscy wiążą spore nadzieję. Moim zdaniem w tak klasowej drużynie jak Manchester United powinni być przynajmniej trzej napastnicy o podobnym poziomie, a takowych teraz brakuje. Przydałby się ktoś, kto mógłby odciążyć niego najlepszego piłkarza sezonu 2009/2010 w Premier League, bo sam zawodnik nawet się o to upomina. A więc propozycje:

Karim Benzema

Karim Benzema
Po wielokrotnych staraniach szkockiego managera United przegrali bitwę o francuskiego napastnika z Realem. Jak się teraz okazuję tylko bitwę, bo Sir Alex nie powiedział ostatniego słowa. Szansę są teraz moim zdaniem dużo większe. Były zawodnik Lyonu może zakończony sezon zaliczyć do nieudanych. Słaba forma oraz ławka rezerwowych na pewno nie jest szczytem marzeń Karima. „Nożem w plecy” może okazać się kadra Francji, w której nie widnieje nazwisko „Benzema”. Czy teraz dalej jest szczęśliwy w Realu, jak to niedawno deklarował? Odpowiedź zapewne usłyszymy niebawem. Bardzo chętnie widziałbym go w koszulce z Diabłem na piersi. Cena nie powinna przekraczać 25mln euro.

Luis Suarez

Luis Suarez
Drugim typem na przyszłego napastnika jest Suarez. Urugwajczyk imponował formą strzelecką, jak nikt inny. W tym sezonie trafił do siatki rywala aż 49 razy! Kolejnym plusem piłkarza Ajaxu jest wiek, bo ma zaledwie 23 lat i za sobą duże doświadczeniach na holenderskich boiskach. Jest bardzo prawdopodobne, że odejdzie z Ajaxu już w tym okienku, ale do jakiego klubu? Czy będzie nim Manchester United?

Jak będzie w rzeczywistości? Czy doczekamy się w końcu wielkich wzmocnień czy znowu zobaczymy „szkockie skąpstwo”? Odpowiedzi już niedługo, mam nadzieję, że przynajmniej jeden z wymienionych powyżej zawita na Old Trafford.

Autor: Paweł Sędłak (Pawlo)

Przewiń na górę strony