Ostatnio do rywalizacji o grę na prawym skrzydle w Manchesterze United włączył się Portugalczyk Nani. Ekwadorczyk jednak nie zaprząta sobie tym głowy i opowiada nam o swoich pierwszych wrażeniach z pobytu na Old Trafford.
» Podyskutuj na forum: Antonio Valencia
Nie wliczając Wayne’a Rooneya i Patricea Evry zaliczyłeś najwięcej występów wyjściowej jedenastce United w tym sezonie. Spodziewałeś się tego po przybyciu do Manchesteru?
Szczerze mówiąc, to nie. Myślałem, że będę stopniowo wprowadzany do zespołu, a gdy zaaklimatyzuję się już w nowym otoczeniu, wtedy będę grał znacznie częściej. Będąc piłkarzem być zawsze przygotowanym do gry i jesteś zmuszony ciężko trenować. Decyzja należy zawsze do menedżera, a on stawia na mnie w tym sezonie dość często. Jestem bardzo zadowolony z moich dotychczasowych osiągnięć. Pamiętajmy, że to dopiero początek mojej kariery tutaj.
Zostałeś wybrany przez fanów Czerwonych Diabłów najlepszym piłkarzem klubu zarówno w listopadzie i w grudniu. Czy ważna jest dla ciebie rozpoznawalność u kibiców i ich wsparcie?
To dla mnie źródło motywacji, abym coraz ciężej pracował i starał się zdobywać takie wyróżnienia. Fani są obecnie niesamowicie ważnym elementem w futbolu, dlatego bardzo miło jest czuć, że jest się przez nich docenianym.
Jakie są przyczyny poprawy twojej skuteczności pod bramką rywali, choćby w porównaniu z czasami, gdy grałeś jeszcze w Wigan?
Przede wszystkim wbiegam w pole karne znacznie częściej, niż robiłem to w przeszłości. Mam obecnie troszkę inną rolę niż w Wigan, co zmusza mnie do bardzo ofensywnej gry. Często w moją stronę posyłane są piłki z przeciwległej flanki boiska, dlatego udało mi się w tym sezonie wykończyć kilka właśnie takich świetnych podań od kolegów.
Jak oceniasz szanse United na zdobycie wszelkiego rodzaju trofeów w bieżących rozgrywkach?
Chcemy wygrać wszystko, co tylko będziemy w stanie. Można było zauważyć nasze zaangażowanie w półfinale Carling Cup. Jestem teraz bardzo szczęśliwy, że zagramy w finale na Wembley. Wspaniałym uczuciem byłoby zdobyć jakikolwiek puchar w tym sezonie. Bardzo chcemy po raz czwarty z rzędu zostać mistrzami Anglii. To są dla nas bardzo ważne rozgrywki.
Czy sukcesy twojego klubu będą świętowane również w Ekwadorze? Czy Manchester United za sprawą twojej osoby ma tam obecnie więcej fanów?
Nie mogę powiedzieć, że cała moja ojczyzna kibicuje teraz United, ale moja rodzina i znajomi rzeczywiście zaczęli kibicować Manchesterowi, od kiedy ja tam występuję. Oni ogólnie uwielbiają piłkę nożną, ale nie oglądają wszystkich moich meczów. Wielu z nich przyleciało do Manchesteru w grudniu i obejrzało kilka spotkań na Old Trafford. Wśród tych meczów był również mecz z Wigan, dlatego mogli zobaczyć, jak strzeliłem wtedy gola.
Źródło: www.manutd.com