Nie przegap
Strona główna / Wywiady / Hargreaves: byłem cały czas dobrej myśli

Hargreaves: byłem cały czas dobrej myśli

Hargreaves: byłem cały czas dobrej myśli
Przeszedł dwie poważne operacje kolana. Jego cała rehabilitacja trwała więcej niż 12 miesięcy. Przez długi okres przebywał w USA. Kibice nie mogą doczekać się jego powrotu na boisko. Koledzy z drużyny bardzo ciepło przywitali Owena w Anglii i teraz możecie przeczytać wywiad jaki przeprowadził z nim Ben Hibbs.

»Podyskutuj na forum: Owen Hargreaves

Rehabilitację przeszedłeś w Ameryce. Byłeś daleko od Manchesteru i napewno tęskniłeś, ale powody dla których tam byłeś chyba przysłoniły wszelkie niedogodności?
Oczywiście, że tak. Jeżeli masz problem z mięśniem to z gry jesteś wykluczony na kilka tygodni i starasz się, aby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności. Przy kontuzji jaka mnie spotkała trzeba się odpowiednio nastawić mentalnie i patrzeć przed siebie z wiarą, że któregoś dnia znów będziesz mógł zagrać. Będąc w Ameryce doszedłem do wniosku, że futbol jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Dla kogoś takiego jak ja, długie rozstanie z boiskiem jest strasznie bolesne. Lepiej jest więc leczyć się w miejscu, które daje mi wielkie nadzieje na szybki powrót do zdrowia. Pracowałem na to bardzo ciężko i wszystko poszło tak jak sobie planowałem.

Jak przebiegał zwyczajny dzień podczas Twojej rehabilitacji?
Każdy oczywiście czymś się od siebie różnił. Po zabiegach starałem się przebyć pewnien dystans o kulach. W zimie było to dla mnie bardzo trudne. Następnie w klinice próbowałem zgiąć kolano, nawet o kilka stopni. Przez pierwsze sześć-osiem tygodni było to dla mnie niemożliwe. Pracowałem z fizjoterapeutą dwa razy dziennie – rano i wieczorem. To samo robiłem po mojej drugiej operacji. Systematycznie dokładali mi do rehabilitacji kolejne ćwiczenia i były one coraz cięższe. Robiłem wszystko, aby moje kolano znowu było zdrowe.

Co dodawało Tobie sił w bardzo trudnych momentach rehabilitacji?
Nie miałem zbyt wielu takich właśnie krytycznych momentów, bo starałem się być optymistą. Z natury zawsze jestem dobrej myśli. Może był jeden dzień kiedy naprawdę zadawałem sobie pytanie „Dlaczego ja?”. To pytanie jednak w niczym nie pomaga i do niczego nie prowadzi. W życiu przechodzimy złe i dobre chwile. Myślę jednak, że więcej uczymy się wyciągając wnioski z tych gorszych dla nas doświadczeń. Oczywiście nie chciałem przez to przechodzić, ale z pewnością wiele sie nauczyłem i dowiedziałem o sobie. Poznałem wielu wspaniałych ludzi i udowodniłem, że jestem twardy.

Czy te przeżycia wpłynęły jakoś na Twoją osobę?
Można tak powiedzieć. Myślę, że ktoś kto ma za sobą ciężkie chwile, z którymi sobie poradził, ma pewną przewagę nad tymi, którzy w życiu nic nie przeżyli i nie doświadczyli cięzkich momentów w życiu. Przez całe życie się uczymy i nabywamy doświadczenia. Były dni w których pracowałem bardzo ciężko, nie raz ból kolana uniemożliwiał mi jakiekolwiek ćwiczenia. Wówczas przypominałem sobie momenty, kiedy było jeszcze gorzej, kiedy kolano mogłem zgiąć zaledwie o pięć stopni. Z dnia na dzień zauważałem progres, mając w pamięci, co przeszedłem. To mnie motywowało.

Jak spędzałeś czas, kiedy odpoczywałeś od zajęć?
Zaraz po wylocie z Anglii kupiłem sobie dużą ilość filmów DVD, jednak nie obejrzałem zadnego z nich. Byłem skoncenrtowany na swojej rehabilitacji. Tylko jadłem, spałem i trenowałem. Przeczytałem za to kilka książek, ale tylko dlatego, że momentami już naprawdę nie miałem nic do roboty. Wydawałoby się, że człowiek w moim położeniu ma sporo czasu, jednak nic bardziej mylnego. Koncentrowałem się głównie i tylko na moim treningu i całęj rehabilitacji.

Jaka była reakcja kolegów z zespołu, gdy pojawiłeś się na treningu?
Przywitali mnie bardzo ciepło. Bardzo mi ich brakowało, ich obecności w szatni. Bije od nich masa pozytywnej enegrii, ale nie tylko od zawodników. Wszyscy ludzie w klubie są nastawieni bardzo pozytywnie. Wielu ludzi pracuje tu bardzo, ale to bardzo długo. To sprawia, że Old Trafford jest miejscem niezwykłym także pod takim względem. Cieszę się, że znów tu jestem i niedługo wrócę na boisko.

Na zakończenie, co będziesz czuł gdy znów staniesz w tunelu na Old Trafford ze świadomością, że za parę chwil znów pojawisz się na boisku?
To będzie coś naprawdę niesamowitego dla mnie. Z każdym krokiem będę coraz bardziej podekscytowany!

Źródło – ManUtd.com

Przewiń na górę strony