Nie przegap
Strona główna / 2009 / październik

Archiwum miesięczne dla: październik 2009

Premier League: Manchester United – Blackburn Rovers

Premier League: Manchester United - Blackburn Rovers W sobotę 31 października na Old Trafford zawitała drużyna Blackburn Rovers. Stawką meczu dla Czerwonych Diabłów było utrzymanie dwupunktowej straty do londyńskiej Chelsea. Lider Premier League kilkadziesiąt minut wcześniej zakończył swój mecz pokonując na wyjeździe Bolton Wanderers. Manchester nie mógł więc przegrać, aby mieć szanse na wyprzedzenie The Blues po bezpośrednim pojedynku, który będzie miał miejsce w następnej kolejce.

Czytaj dalej »

Fundament się sypie(?)

Fundament się sypie(?) W ciągu ostatnich paru lat przyzwyczaił nas do tego ż jest jednym z najlepszych obrońców świata, a powiedzenie że jest najlepszy nie powodowało jakiegoś wielkiego sprzeciwu. Bez specjalnego wysiłku, z pewną elegancką nonszalancją zabierał piłkę spod nóg tuzom światowego napadu.

Czytaj dalej »

Top 10: Piłkarze jednego klubu

Top 10: Piłkarze Jednego Klubu Futbol to niestała gra, jednego dnia piłkarze całują herb na piersi okazując miłość do swojego klubu, a drugiego podpisują kontrakt z przeciwną drużyną. Idea lojalności w tej pięknej grze wydaje się być przestarzałą. W tak zdradzieckich czasach, jest na szczęście kilku ludzi, którzy wiedzą co nieco na temat lojalności i to o nich będziecie dziś mogli przeczytać.

Czytaj dalej »

Wideo z meczu FC Liverpool – Manchester United

Wideo z meczu FC Liverpool - Manchester United Dzisiejszego popołudnia będziemy świadkami jednego z najważniejszych meczów sezonu. Ciężko przypuszczać, że stawką tego pojedynku będzie mistrzostwo Anglii, ale pojedynki Liverpoolu i Manchesteru United od zawsze są jednymi z najbardziej wyczekiwanych w Premier League. Porażka gospodarzy na dobrą sprawę wykluczy ich z walki o tytuł, a Rafaela Beniteza z posady na ławce trenerskiej jednego z najlepszych klubów w Anglii.

Czytaj dalej »

Premier League: Klaruje się pierwsza piątka

Premier League: Klaruje się pierwsza piątka Tempus fugit, i to szybko. Wydaje się, że to nadal początek, że hucznie ogłaszany jeszcze przed startem sezon 09/10 angielskiej Premier League dopiero się rozkręca. Można ulec złudzeniu, iż to, co widzimy w meczach, statystykach i tabelach o niczym nie świadczy. A jednak w poniedziałek spotkanie pomiędzy Fulham i Hull zakończyło dziewiątą kolejkę. 36 dzielone przez 9 daje 4. Co to oznacza? Nie mniej, nie więcej poza tym, że ćwierć sezonu już za nami. Czas na wyciągnięcie (oby nie pochopnych) wniosków, pierwsze podsumowania i zabawy w jasnowidza.

Czytaj dalej »

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni…

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni… Największym upokorzeniem, jakie może nas spotkać, jest gwóźdź do trumny wbity przez największego wroga na oczach wielkiej widowni. Już w najbliższą niedziele możemy zostać świadkami takiej właśnie sytuacji. Mam tu na myśli oczywiście spotkanie na szczycie w angielskiej Premier Laegue pomiędzy Liverpoolem FC a drużyną United z Manchesteru. Wielu ekspertów przewiduje, że od tego spotkania zależeć będą losy hiszpańskiego szkoleniowca drużyny z miasta Beatlesów, Rafaela Beniteza.

Czytaj dalej »

Najładniejsza bramka 9. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka 9. kolejki Premier League Za nami bardzo interesująca ćwierć sezonu w angielskiej Premier League. Minionego weekendu znów było balonowo ciekawie. Po raz n-ty widzimy, iż w Premiership z pomocą balona (prawie) każdy może wygrać z każdym. Aston Villa pokonuje Chelsea, balon Sunderland wygrywa z Liverpoolem, a Manchester City gubi punkty z Wigan. Wyniki 9 kolejki mogą zrobić w balona zaskoczyć każdego bukmachera. A sól futbolu, bramki? Te też przedniej urody. Która najlepsza? Zdecydujcie sami. Do dzieła!

Czytaj dalej »

John O’Shea: konkurencja w klubie jest ogromna!

Nie tak dawno rozegrał 350. mecz w barwach Manchesteru United. Na Old Trafford występuje już od prawie dziesięciu lat. Początki w klubie miał trudne, lecz teraz prawie nikt nie wyobraża sobie „Czerwonych Diabłów” bez Johna O’Shea, który znany jest ze ...

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony