Witam serdecznie wszystkich fanów Manchester United! Powoli, powoli doszliśmy już co ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej, w którym „Czerwonym Diabłom” przyjdzie zmierzyć się z zespołem Blackburn Rovers. Nie będzie to pierwsze spotkanie tych drużyn w obecnym sezonie. 4 października na Ewood Park, podczas meczu ligowego, United wygrało 2:0 dzięki bramkom Wesa Browna i Wayne Rooneya.
Będzie to 105 spotkanie obu drużyn. Do tej pory odnotowano 46 zwycięstw United, 27 Blackburn i 31 remisów. Bilans bramkowy wynosi 188:155. Biorąc pod uwagę jedynie Puchar Ligi statystyki są wyrównane. Rozegrano zaledwie 4 spotkania – 2 z nich wygrały „Czerwone Diabły”, a 2 Rovers. Bilans bramkowy to 7:4.
Zanim United dotarło do ćwierćfinału musiało na swojej drodze stoczyć bój z dwoma drużynami – Middlesbrough (3:1) i Queens Park Rangers (1:0). Rywale musieli rozegrać jeden mecz więcej – najpierw pokonali Grimsby 4:1, a następnie Everton 1:0 i Sunderland 2:1. W lidze jednak sytuacja Blackburn nie przedstawia się już tak „różowo”. Mają bowiem na swoim koncie zaledwie 13 punktów i zajmują 19 miejsce, znajdując się tym samym w strefie spadkowej. Zdecydowanie lepiej zaczyna wyglądać pozycja United. Gospodarze dzisiejszego spotkania wygrali w niedzielę derbowy mecz z odwiecznym rywalem, Manchesterem City, i tracą w tej chwili 6 punktów do liderującego Liverpoolu. Nie zapomninajmy jednak, że „Czerwone Diabły” mają do rozegrania jeszcze jeden, zaległy mecz.
Wypowiedzi przedmeczowe
Z powodu ogromnej ilości meczów, jakie mają do rozegrania „Czerwone Diabły” (liga, puchary, Klubowe Mistrzostwa Świata), dziennikarze zaczęli snuć teorię, jakoby może lepiej byłoby odpuścić sobie dzisiejsze spotkanie z Blackburn. Jednak sir Alex Ferguson zdaje się bagatelizować całą sprawę.
Kiedy? E, tam. Wszystko będzie dobrze – powiedział SAF
Będziemy musieli nadrobić te dwa mecze (z Fulham i przełożony na rzecz KMŚ z Wigan Athletic – przyp.). A w zależności od naszego udziału w pucharach, to będzie prawdziwe wyzwanie, by znaleźć dwa wolne terminy – mówił Ferguson.
Znaleźliśmy już jeden czy dwa, ale wszystko zależy od meczu z Blackburn, bo w razie czego będziemy musieli rozegrać dwa półfinały.
Potem nasze szanse spadną, bo pod koniec lutego wraca Liga Mistrzów.
A gdy nie uda nam się ich rozegrać jeszcze zimą, to będziemy mieli podobną sytuację jak z Glasgow Rangers w tym roku. Albo z nami w sezonie 1991/92. A tego byśmy nie chcieli – zakończył Boss.
W imieniu Blackburn głos zabrał zawodnik Rovers – Stephen Warnock. Anglik uważa iż jego zespół stać na wywiezienie awansu z Old Trafford.
Mam wielką nadzieje, że dzięki wspólnej pracy uda nam się jutro osiągnąć sukces – tłumaczył – Po ostatniej porażce z United wszyscy byliśmy rozczarowani, ponieważ daliśmy im zbyt wiele wolnego pola, a to w meczach z „Czerwonymi Diabłami” zawsze kończy się tragedią.
Stephen Warnock
Składy obu zespołów
Manchester United (cała kadra):
Foster, Kuszczak, Rafael, Evans, Cleverley, Neville, Chester, Vidic, O’Shea, Nani, Park, Fletcher, Anderson, Possebon, Gibson, Giggs, Tévez, Welbeck, Gonçalves.
Blackburn (cała kadra):
Robinson, Brown, Simpson, Ooijer, Samba, Nelsen, Emerton, Khizanishvili, Warnock, Mokoena, Olsson, Tugay, Treacy, Pedersen, Roberts, Derbyshire, Villanueva, Santa Cruz, Fowler, McCarthy.
Sędzia:
Filmiki video z najciekawszymi akcjami spotkania
W razie problemów z odtworzeniem filmików należy użyć przeglądarki Firefox.
4′ Foster i groźna sytuacja dla Blackburn
20′ Szansa Gibsona
25′ szansa Teveza
36′ gol Teveza
40′ gol Naniego
46′ szansa dla United
48′ McCarthy – pierwszy gol dla Blackburn
51′ Carlos Tevez – 3 gol dla United
53′ Carlos Tevez i czwarty gol dla United
84′ Derbyshire – 2 gol dla Blackburn
90′ McCarthy – 3 gol dla Blackburn
93′ Carlos Tevez i 5:3 dla Manchesteru United!
Mirrory:
Zapraszamy do dyskusji na temat meczu!