Hargreaves operowany?

Kilka dni temu gazety i serwisy internetowo opublikowały informację o operacji Hargeavesa, która mogłaby zakończyć jego problemy z kolanem. Po tym zabiegu Anglik musiałby pauzować ok. pół roku. Ferguson na konferencji prasowej nic takiego nie potwierdził. My, kibice, zastanawiamy się – co byłoby najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji?

Na początku listopada Daily Mail poinformowało, że pomocnik Manchesteru United, Owen Hargreaves, może nie zagrać przez najbliższe sześć miesięcy. Media sugerowały, że sir Alex Ferguson i sztab medyczny zespołu z Old Trafford stracił już cierpliwość i uznał, że najlepszym rozwiązaniem będzie operacja Anglika. Hargreaves ma problemy z kolanem od momentu przyjścia na Old Trafford.

Przypomnijmy – latem 2007 roku Hargreaves dołączył do zespołu United a 18 milionów funtów. Sezon wcześniej złamał nogę i nikt nie wiedział, w jakiej dyspozycji jest Anglik. W pierwszym sezonie odgrywał ważną rolę w linii pomocy Czerwonych Diabłów. Rozegrał 34 mecze strzelając 2 bramki – obie z rzutów wolnych. Miał znaczny wpływ w zdobyciu przez United Podwójnej Korony. Wiele osób uważa, że gdyby nie bramka zdobyta w meczu z Arsenalem, Manchester nie sięgnąłby po tytuł mistrza Premiership.

Jednak Hargreavesa przez cały sezon nękały kontuzje. W lipcu 2008 r. okazało się, że Anglik nie pojedzie do RPA z powodu kontuzji kolana. Sztab medyczny zdecydował, że dostanie kilka zastrzyków, które powinny pomóc. Niestety, nie pomogły. Do tej pory, Anglik w tym sezonie ma tylko 3 występy na swoim koncie. Zagrał 13 września przeciwko Liverpoolowi, później z Villarreal i 21 września z Chelsea.

Ferguson dosyć wymijająco opowiedział prasie o sytuacji Owena:

Dopiero w przyszłym tygodniu zostanie podjęta decyzja odnośnie tego, czy uraz kolana, jakiego nabawił się Owen Hargreaves, wymaga interwencji chirurgicznej. Zajmujemy się całą sprawą. Precyzyjnie sytuację będziemy mogli nakreślić dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy będziemy mieć już jakieś informacje.

Sprzedaż tego chłopaka nie wchodzi w rachubę. Dla dziennikarzy to łakomy kąsek. Rok temu trafił do naszego klubu i już kilkakrotnie musiał zmagać się z kontuzjami. Ludzie związani z Manchesterem United pamiętają jednak, jak duży miał wkład w triumf naszego zespołu w Champions League. Był w drużynie w drugiej części sezonu i rozegrał kilka naprawdę niezwykle ważnych spotkań.
sir Alex Ferguson

Najprawdopodobniej, ta cała operacja to wymysł dziennikarzy, a sztab medyczny United tylko wziął pod uwagę takie rozwiązanie. I tutaj powstaje pytanie – czy warto operować Hargreavesa?

Operacja może sprawić, że kłopoty Hargreavesa z kolanem się zakończą i od tej pory będzie mógł grać więcej dla United. Anglik to bardzo ważny element zespołu. Jego szybkość, boiskowa inteligencja i świetne podania sprawiają, że jest świetnym piłkarzem. Jest z pewnością wytrzymałym zawodnikiem, a do tego, moim zdaniem, skromnym i nieco nieśmiałym. Ale bardzo imponuje mi jego gra i darzę go sympatią, bardzo go lubię.

Ale… No właśnie. Żaden chirurg nie da pełnej gwarancji powodzenia tej operacji. A nawet jeśli zabieg się powiedzie to niekoniecznie będzie to koniec Hargreavesa z kontuzjami.

Anglik męczy się tylko z kolanem, dlatego operacja powinna jednak wypalić i może to zakończyć problemy Owena. Moim zdaniem, przed wysłaniem Hargeavesa na operację trzeba się dobrze zastanowić. Decyzja o zabiegu nie jest czymś prostym, ale sztab medyczny powinien ją podjąć. Uważam, że należy jeszcze trochę poczekać, a gdy stan zdrowia Owena nie poprawi się, wtedy, po konsultacji z trenerem i zawodnikiem, zdecydować.

Pojawiły się jednak znowu problemy z kolanem, które miałem w poprzednim sezonie i które spowodowały, że opuściłem dużo spotkań. Dlatego zostałem poddany leczeniu i brałem zastrzyki. To zajęło dużo czasu, ale sztab medyczny jest pełen nadziei. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze.
Owen Hargreaves

Wszystko wygląda na to, że klątwa Sahy przeszła Hargreavesa. Szkoda, bo byłby solidnym wzmocnieniem zespołu. A Wy co o tym sądzicie? Czy Owen powinien poddać się operacji?

Jakkolwiek…
Oh Owen Hargreaves,
You are the love of my life!
[…] I want curly hair too!