Nie przegap
Strona główna / Ogólne / Najładniejsza bramka 7. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka 7. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka 7. kolejki Premier League
Za nami siódma seria spotkań Premier League, pora więc na kolejny plebiscyt na najładniejszą bramkę kolejki. Jak zwykle, na boiskach ligi angielskiej nie brakowało emocji i zaciętej walki – dość powiedzieć, że tylko trzy mecze zakończyły się dwubramkową przewagą jednej z drużyn. Co najważniejsze dla nas, jednym z tych spotkań było starcie pomiędzy Blackburn Rovers a Manchesterem United, w którym górą byli nasi ulubieńcy. W pozostałych spotkaniach padały jednobramkowe zwycięstwa bądź remisy. Łącznie, piłkarze zafundowali nam 25 bramek, z których kilka było naprawdę przyjemnych dla oka. Zapraszam więc do oglądania i głosowania.

1 – Leadbitter (Sunderland – Arsenal)

W środku pola piłkę otrzymał były piłkarz Manchesteru, Kieran Richardson. Pod presją atakującego go Alexandra Songa niemal stracił futbolówkę, lecz udało mu się czubkiem buta odegrać ją w kierunku Granta Leadbittera. Ten dobrze „wziął na plecy” wracającego za nim Songa, i z około 20-22 metrów posłał prawdziwą bombę. Piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała w bramce Manuela Almunii, powodując potężny wybuch radości na trybunach Stadium of Light.

2 – Garrido (Manchester City – Liverpool)

Pierwsza bramka Hiszpana w barwach The Citizens. Padła ona po rzucie wolnym świetnie wykonanym z okolic narożnika pola karnego. Garrido mocno zakręcił futbolówkę, przenosząc ją ponad skromnym, dwuosobowym murem. Piłka zmieściła się tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Pepe Reinę. Po tym strzale gospodarze wyszli już na dwubramkowe prowadzenie nad Liverpoolem, by potem stracić trzy gole i przegrać cały mecz 2:3. Niemniej jednak bramka jest dużej urody.

3 – Taylor (Everton – Newcastle)

Akcja bramkowa zaczęła się po stracie jednego z piłkarzy Evertonu. Do piłki szybko dopadł Geremi, pobiegł z nią prawą stroną boiska i będąc jeszcze przed polem karnym dośrodkował na długi słupek. Tam świetnie nabiegający Steven Taylor wyprzedził Joleona Lescotta i mocnym uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Była to bramka kontaktowa na 2:1, a już dwie minuty później do remisu doprowadził Damien Duff.

4 – Geovanni (Tottenham – Hull City)

Brazylijczyk już drugi tydzień z rzędu znajduje miejsce w naszym plebiscycie. W poprzedniej kolejce strzelił gola Arsenalowi, tym razem trafił do siatki innego stołecznego klubu – Tottenhamu. Jest to także drugi w tym zestawieniu rzut wolny, tyle że wykonywany z dalszej niż w przypadku Garrido odległości. Potężnym, lekko podkręconym uderzeniem Geovanni nie dał szans swojemu rodakowi strzegącemu bramki Kogutów, Gomesowi. Była to jedyna bramka w tym spotkaniu.

5 – Crouch (Portsmouth – Stoke City)

Po niepewnej interwencji jednego z obrońców Stoke piłkę w polu karnym przejął Jermain Defoe. Obrócił się z nią i przerzucił na drugą stronę pola karnego, do czekającego na długim słupku Petera Croucha. Ten zaś będąc obróconym tyłem do bramki zdecydował się na uderzenie przewrotką. Piłka poszybowała po przekątnej pola bramkowego, lądując przy lewym słupku bramki. Prawdziwy majstersztyk – pokaz sprawności i koordynacji ruchowej w wykonaniu dwumetrowego snajpera.

Najładniejsza bramka 7. kolejki Premier League to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony