Nie od dziś wiadomo, że ryzyko – a raczej towarzysząca mu adrenalina – działa na człowieka bardzo uzależniająco. Jeżeli występuje przy tym możliwość zarobienia pieniędzy, wraz z życiową pasją – futbolem, mamy do czynienia z hazardem doskonałym. Zakłady bukmacherskie, bo o tych mowa, zawsze cieszyły się dużym powodzeniem wśród graczy. Czy istnieje jakiś sposób na przechytrzenie bukmacherów, oprócz zwyczajnego szczęścia? Istnieją różne poglądy na ten temat.
W historii piłki nożnej działy się już najróżniejsze rzeczy, dzięki czemu dostarczyciele zakładów są przygotowani na każdą sytuację. To tylko utrudnia zadanie graczy, którzy od zawsze kombinują jak wygrać wojnę z bukami. Znamy przypadki, w których piłkarze sami obstawiali swoją porażkę w celu zarobienie dużych pieniędzy. W takich sytuacjach bukmacher – widząc podejrzanie dużą kwotę wystawioną przez gracza – szybko zmienia kurs meczu, tudzież anuluje zakład całkowicie. Co by nie mówić, spryciarz z niego.
Zakłady na żywo wymagają dużego sprytu i refleksu. Są to bowiem zakłady, w których kurs zmienia się wraz z zaistniałymi na boisku zdarzeniami. W tym wypadku nie ma innej opcji, niż oglądanie meczu na żywo – jeżeli bowiem któryś z piłkarzy dostanie czerwoną kartkę, bukmacher błyskawicznie zareaguje zmniejszając kurs przeciwników. Problem w tym, że ty musisz być szybszy w swojej reakcji.
Jeżeli bawisz się w obstawianie meczów wiedz, że liczą się tu najdrobniejsze detale. Mając poważne plany zarobienia pieniędzy musisz śledzić sytuację obu drużyn, uważnie czytać nowości i zwrócić uwagę na potyczki drużyn w przeszłości. Jeżeli naprawdę solidnie przygotujesz swój typ, prawdopodobieństwo wygranej wzrasta dwukrotnie ;-). Dodatkowym atutem może być zdobycie informacji, o których bukmacher jeszcze nie ma pojęcia.
Jest jeszcze jeden sposób na zarobienie pieniędzy. Gdy widzisz, że drużyna często remisuje (za remis bukmacherzy płacą zazwyczaj najwięcej), postaw pewną kwotę na remis w następnym meczu. Przykładowo, niech to będzie 5 złotych. Jeżeli jakimś cudem remisu nie było, nie ma powodu do obaw ;). Postaw na remis raz jeszcze, podwajając stawkę do 10 złotych. Tym sposobem (zakładając, że remis kiedyś w końcu padnie) na pewno nie stracisz postawionych pieniędzy, zaliczając znaczną nadwyżkę.
Popularność zakładów sportowych stale rośnie, co z jednej strony jest dla sportu dobre, z drugiej – szkodzące. Dzięki naszej grze stale powiększamy swą wiedzę na temat futbolu, oglądamy więcej spotkań, co można przeliczyć na wysoką oglądalność stacji telewizyjnych. Drugą stroną medalu są oszustwa zawodników sportowych, często spotykana korupcja. Niestety, dzisiaj to pieniądze rządzą światem. Niestety, główną tego cechą jest zatracenie. W wielu krajach świata do dnia dzisiejszego zakłady sportowe są zakazane. Pamiętaj, że bukmacher działa tak, aby wyciągnąć jak najwięcej kasy od konsumenta. Ewentualnie to Ty możesz ograbić buka, czego poważnie Ci życzę ;). Reasumując, bukmacherstwo wcale nie jest źródłem łatwego zarobku.
Nasze typy
Oto, jak naszym zdaniem potoczą się losy przyszłych spotkań Premiership:
Derby – Newcastle 2
Blackburn – Portsmouth X
Liverpool – Birmingham 1
Boro – Sunderland 1
Reading – Wigan X
Fulham – Manchester City 2
Newcastle – West Ham 1X
Aston Villa – Everton 1X
Na sam koniec pozostaje pytanie: jakiego bukmachera wybrać? Firm oferujących obstawianie wyników jest naprawdę wiele, jednak – niestety – wśród nich polskie mają najuboższą ofertę. Jeżeli nie traktujesz bukmacherstwa poważnie, lub jesteś początkujący, Totomix w zupełności wystarczy. Osobiście polecam jednak internetową wersję hazardu – expekt.com, ze względu na najniższą kaucję na rynku oraz wygodę ;-). Zanim zaczniesz wprowadzać swoje typy pamiętaj, że w tej grze zarówno możesz zarobić fortunę, jak i stracić wszystko.
Wycofaj się z gry póki idzie Ci dobrze, bo w mig zorientujesz się, że nie masz nic.