Nie przegap
Strona główna / Manchester United / Transferowy zawrót głowy

Transferowy zawrót głowy

Okno transferowe - okazja na wielkie zakupy?
W najbliższe lato, przy okazji transferowego okienka, albo sporo się będzie działo albo z dużej chmury będzie mały deszcz. Światowa czołówka planuje wybrać się na duże zakupy.
Póki co najwięcej mówi się o potentatach z Hiszpanii i Włoch. Czyli jak co roku.

Według ostatnich doniesień Barcelona już zaklepała Erica Abidala, a za chwilę dogra transfer Daniego Alvesa. Obecnie grający w OL Francuz ma kosztować Blaugranę 10 milionów Euro, natomiast Brazylijczyk z Sevilli dwa razy tyle. Bardzo prawdopodobne jest, że z Barcy odejdzie ktoś z dwójki Eto’o, Ronaldinho. Kameruńczyk jest skonfliktowany zarówno z graczami jak i trenerem. Jeśli będzie to ten drugi, to możemy być świadkami bardzo drogiego transferu, być może najdroższego w historii. Nie wierzę wszakże, że Milan zapłaci za Brazylijczyka 100 milionów Euro. Ale połowę tej sumy albo i więcej może wyłożyć. Ronaldinho to przecież nie tylko piłkarz ale i chodzący billboard reklamowy, świnka skarbonka dla swojego klubu. Milan może wydać naprawdę sporo tym bardziej, że zakusy na Kakę robi Real Madryt. Królewscy plany transferowe jak zwykle mają spore, obecny sezon mogą jeszcze uratować tylko znakomitym finiszem w La Liga. Ale tak czy siak chcą dokonać kilku wzmocnień. Real to Real, ma swoje ambicje. No i budżet też ma spory. Na ich liście życzeń jest pewnie 10-15 piłkarzy, dwa razy więcej w swich spekulacjach wymienia prasa. Na razie pozyskali Metzeldera. Ale pewnie jeszcze kogoś z grupy Gallas, Pepe, Kaka, Diego dokupią.

We Włoszech też będzie się działo, choć tu na razie mało jest konkretnych doniesień. Na pewno sporo wyda Inter, Moratti będzie chciał aby jego klub powalczył o triumf w LM. Do tego musi się wzmocnić także na Calcio, bo do gry wraca Juve, Milan będzie chciał wrócić na szczyt a Roma zarobiła sporo na występach w LM. Buffon, Pato, Palombo, Deco, Henry to najczęściej przewijające się nazwiska, jeśli chodzi o Neroazzurrich. Milan także bardzo silnie interesuje się Buffonem.
To charakterystyczne dla klubów z południa Europy, że o ich transferach sporo się mówi. Chłodne Wyspy wydają się jeszcze spać w kwestii transferów. Raz na jakiś czas pojawiają się pogłoski o ewentualnym transferze Davida Villi do Chelsea. Któraś z gazet napisze przy okazji, że w tym roku Benitez dostanie od włodarzy Liverpoolu nawet 100 milionów Euro na nowych piłkarzy.

Totalna rewolucja szykuje się w Bayernie Monachium. Bawarczycy nie wygrają tym sezonie niczego. Ich manager, Uli Hoeness, otwarcie mówi, że niektórzy z obecnych graczy pożegnają się z klubem, bo na grę w barwach Bayernu zwyczajnie nie zasługują. Zakontraktowani na razie są Argentyńczyk Sosa, Hamit Altintop i Jan Schlaudraff. To jednak wierzchołek góry lodowej, bowiem transferów będzie znacznie więcej. Ostatnio Thomas Schaff wściekł się po tym, jak Klose został przyłapany na rozmowie z działaczami bawarskiego klubu. Drugim napastnikiem ma być Luca Toni. Obaj na pewno nie będą tani. Do tego Bayern poszukuje skrzydłowych, kogoś kto będzie równie skuteczny na flance co Bastion Schweinsteiger. Ponoć ich cel numer jeden to Arjen Robben. Te wydatki trzeba będzie zbilansować, dlatego też lista zawodników, którzy udadzą się w drugą stronę jest równie długa. Na pewno klub opuści Hasan Salihamidzić, który już podpisał umowę z Juventusem. Odejdą też Pizarro i Santa Cruz, którzy przez długie lata nie spełnili pokładanych w nich nadziei. To samo stanie się z Dos Santosem i Karimim. Odejść z klubu planuje także Owen Hargreaves.

A Manchester bardzo chce Hargreavesa.
To doprawdy rzadkość aby tak jawnie i tak dużo mówić o transferze do United. O ile sobie przypominam, to tylko przed pozyskaniem Ruuda tak intensywnie mówiło się o zainteresowaniu jego osobą i nadchodzącym transferze. Ferguson nie lubi rozgłosu towarzyszącego letnim zakupom, on pozyskuje graczy z dala od medialnego zgiełku, w spokoju. Symptomatyczne mogą tu być transfery Edwina czy Parka, bardzo niespodziewane wzmocnienia, o których bardzo niewiele się mówiło nim doszły do skutku.

Priorytetem wydaje mi się jednak pozyskanie skrzydłowego. Co prezentuje Ronaldo wiemy wszyscy. To najlepszy skrzydłowy na świecie. Ten tytuł przejął od swojego starszego kolegi Ryana Giggsa, od którego sporo się nauczył, szczególnie gry skutecznej, efektywnej, dla drużyny. Giggs nie zamierza póki co wieszać butów na kołku i pewne jest, że jeszcze sporo pokaże w nadchodzącym sezonie. Ale to jest znakomity moment na znalezienie tego trzeciego. Przy całej mojej sympatii dla Parka, nie widzą go w roli skrzydłowego na pełen etat. To dobry gracz, ale nie potrafi aż tak wiele, by zaprezentować to, czym raczą nas Ryan i Cris. Do tego ostatnio miał sporo kłopotów zdrowotnych, w tym sezonie w zasadzie wpadł tylko na chwilę na boisko, większą część ostatnich kilkunastu miesięcy spędził u lekarza. Zagrał zaledwie w 12 spotkaniach i mimo że zdobył aż 5 bramek, to jednak wielomiesięczna absencja nie pozwala mu zaliczyć tego sezonu do udanych. A sezon na Wsypach jest długi, nasze ambicje duże. Ronaldo i Ryan to też ludzie, kiedyś poczują zmęczenie. Darren na skrzydle grać nie lubi.

Kto byłby dobrym kandydatem na tego trzeciego ?
Mój typ to – Aaron Lennon. Bardzo zdolny zawodnik, szybki, zwrotny, potrafiący minąć kilku rywali. Jego mankamenty to rzecz jasna główne przywary młodości, czyli zdarzające się mu jeździectwo bez głowy i brak opanowania.. Inny styl dryblingu niż Ronaldo, bardziej podobny do gry prezentowanej przez Ryana, oparty na dużej szybkości, balansie ciałem, zwinności niż niesamowitej jakości trickach. Ale to jest niewątpliwie perełka, którą Fergie przerobiłby na gracza klasy światowej.
Drugi gracz? Tu jest kłopot. Ten kłopot to zdrowie Louisa Sahy. Francuz to bardzo dobry piłkarz, pasuje do stylu jaki nasza drużyna prezentuje i lubi. Dobrze czuje się w grze kombinacyjnej, jest aktywny, widzi kolegów. Ale co z tego, skoro średnio połowę sezonu spędza w gabinetach lekarskich albo na rehabilitacji. Gdyby nie jego kontuzjogenność, to posiadanie w ataku znakomitego Wayna, dobrego Louisa, solidnego Smitha, doświadczonego Solskjaera i młodego Rossiego byłoby sytuacją komfortową. Smith jako drugi napastnik to chyba za mało. A posiadanie w odwodzie tylko wiekowego Ole i młodego Giuseppe to dużo za mało. Ferguson musi postanowić co zrobić z Louisem. Jeśliby zdecydował się go sprzedać, trudno byłoby mi powiedzieć, kogo widziałbym u nas w ataku na jego miejsce? Huntelaar po pierwsze chyba nie pasuje do naszego stylu, po drugie za mało o nim wiemy, by kategorycznie stwierdzić, że to nie jest drugi Mateja Kezman. Podobne wątpliwości mam wobec Darrena Benta, który imponuje szybkością i dorobkiem bramkowym w tak słabym klubie jak Charlton, ale z drugiej strony bardzo prawdopodobne, że MU to za wysokie progi jak na jego nogi.

Do tego dochodzi kwestia ceny. Napastnicy są drodzy, to za nich generalnie płaci się największe sumy. To oni strzelają gole, wprawiają w euforię kibiców, to na ich konto w największym stopniu zapisuje się zdobyte punkty. Trudno jest zatem wskazać kandydata na partnera Rooneya w przedniej formacji.

Mój typ – Carlos Tevez. Mówię poważnie. Już chyba na dobre zaaklimatyzował się na Wyspach. Sporo potrafi, dobry technicznie, jest ambitny i pracowity. Jeśli „Młoty” spadną z ligi a cena za Argentyńczyka oscylowałaby w granicach 10 milionów to chętnie widziałbym go u Nas.
Na koniec Owen Hargreaves. Widziałbym go chętnie u nas. Ale nie aż tak jak skrzydłowego i napastnika. Czemu ? Darren zrobił kolosalne postępy, Paul w nadchodzącym sezonie nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. A w odwodzie jest jeszcze John.

Ale jeśli mamy mieć te 40 milionów? Chyba nikt inny nie jest tak pożądany przez Fergiego jak pomocnik Bayernu. I dobrze. Owen to mróweczka, pracuś, piłkarz który dużo biega, walczy, odbiera, przechwytuje a do tego potrafi coś skonstruować. Cena ponoć 20 milionów. Dużo. Tyle, ile kosztował Carrick. Jeśli ma wnieść tyle do zespołu co Michael to trzeba go brać. A wydaje mi się, że Ferguson bardzo wie co robi w tym wypadku. Fletcher, Hargreaves i Carrick to środek na lata. Taki środek jak lubimy. Pracowity, wszędobylski, elastyczny, uniwersalny. Taki środek pomocy, który pozwalana grę dwoma skrzydłowymi i dwoma napastnikami. Carrick pokazał, jak potrafi grać do przodu mając u boku pracowitego Darrena. Pokazał też to samo przy Scholsie grającym bardziej defensywnie. Owen bardzo ładnie wpasowałby się w środek naszej pomocy. A mając Michaela, Darrena, Paula i Scholsa jest bardzo pozytywnie.

Jeśli prawdą jest, że Fergie otrzyma na wzmocnienia 40 milionów funtów to możemy być bardzo spokojni o jakość nowych graczy. Taka suma spokojnie wystarczyłaby na pozyskanie 3 graczy wysokiej klasy. Może nie tych z najwyższej półki, ale też nie ma takiej potrzeby, ponieważ skład trzeba tylko uzupełnić, rozszerzyć, troszkę wzmocnić a nie dokonywać gruntownego podniesienia jego jakości.
A jak będzie ? Dowiemy się już za dwa miesiące.

Przewiń na górę strony